wsadzili mnie, niczego nie świadome jagniątko boże na takiego potwora. czemu wcześniej nikt mi nie powiedział, jak to do cholery jeździ? myślałam, że rozpędza się do połowy wysokości i opada... wrednie płonne nadzieje.
od wtorku: zajęcia! no nareszcie, chciałabym zakrzyknąć:) ponieważ nie mam serca spamować innych portali zamierzam wypisywać swe wątpliwej jakości merytorycznej przemyślenia tutaj:)
zimno na dworze, ale jak miodnie przy tym. spacer nocny mi się marzy!
stanowczo zamierzam pracować ciężko nad swoją postawą. dość już entuzjastycznych i infantylnych spostrzeżeń o świecie. od dzisiaj papierosy palę tylko w fifce, a o życiu mówię z przymrużonymi oczami i lekceważąco wydętymi wargami. o! niechże i dekadencko mi się zrobi:)
dodane na fotoforum:
adamo1 2010-12-22
ważne aby potwór nie "gibnął" się na bok,jak leci w dół a żołądek masz pod lewą pachą to wszystko jest ok.