Amaitom, co nie znają lęku
Zdarza się przysiadać na tylnym łęku
Bo gdy Siwe dębują
się Amaity radują :)
a gdy Siws galopem leci
Amaitowe oko jak gwiazda się świeci
I czasem, gdy Siws bryknie dosadnie
Amait czasem na tyłek spadnie
ale nawet wtedy się nie denerwuje
bo bardzo Siwozwierza miłuje ;)
lenka19 2012-06-18
Super ;D
xlussi 2012-06-19
wierszyki Amaicikowe <3 xD
weraaaa 2012-06-19
mam pytanie..... moja toska ta zimnokrwista.... strasznie jest silna w mordzie... w terenie jak galopuje to nawet mi jest ciezko ja zatrzymacz musze sie naszarpac..... a juz nie mowie o tym jak mniejsi odemnie jezdza to juz calkiem nie maja siły.... jakie wedzidło *nazwe* moge jej kupic by normalnie bylo mozna na niej jezdzic.....
mortis 2012-06-20
hehehe, fajny wierszyk :P