Pojechalim sobie w teren - rodzinnie, że tak powiem :)
Siwus w towarzystwie Brawury początkowo w ogóle nie chciał iść pierwszy, a potem jak odpalił wrotki, to pomykałyśmy wyciągniętym kłusem, a Brawura galopowała za nami :)
Bardzo sympatycznie. Musimy częściej tak jeździć sobie tylko z Mariem.
Rano wycieczka do Żor na targ. To już ostatnie podrygi tej inwestycji - bez koni, których sprzedawać tam nie wolno już wcale, ludzi prawie nie ma, to i dla "sprzęciarzy" zarobek żaden i też nie będą jeździć.
A zakaz sprzedaży koni jest respektowany bardzo surowo - policja sprawdzała i spisywała każdego, kto pojawił się z koniem.
Szkoda. Przypuszczam, że handlarze i tak jakoś obejdą zakaz, a jeśli nie, znajdą inne miejsce i proceder będzie kwitł. Trzeba było zostawić targ takim, jaki był i wzmocnić jedynie kontrole wetów. A tak, kolejny jeździecki event na Śląsku upadł...
mortis 2011-11-08
ależ się prezentujecie! :)
xlussi 2011-11-09
masz rację..
a ja muszę nadrobić dzisiejszy dzień :D
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
masz pięknego konia !
:)
steffek 2011-11-12
Re:munduru nie dali i bardzo dobrze ,wszystko trza dozowac z umiarem:-)
Pozdrowionka:-)
Acha...jeszcze interesuje mnie to konskie musli co to?bo ja nie nadązam...