Siwa i moje zacne derrier :)

Jest pięknie.
Siws się padokuje, bo ostatnio jestem zbyt leniwa na jazdę i tylko ją lonżuję czasem.
Nowa praca zdecydowanie mi służy.
Zapisałam się na darmowy kurs językowy dla pracowników - podszkolę te, które już znam i nauczę się nowego, dostałam kartę Benefit z darmowym dostępem do Gymnasiona - niedługo będę mogła pójść po pracy prosto na saunę :)
A do tego przyszła dziś wypłatka.
I powiem Wam, że ja już do szpitala nie wrócę - więcej nie dadzą mi na bank :P

Vengeance is mine :D