A dzisiaj cała stajnia ruszyła w teren :)
Cała, za wyjątkiem Czary, która jest po kontuzji i Illi, z przyczyn oczywistych.
No ale pięć koni wzięło się i wybrało do Mikołowa :)
Plany zostały opracowane wczoraj podczas imprezy u Ziutków - właścicieli, która najpierw była zorganizowana bez okazji a potem okazje nagle ze trzy się znalazły :)
W związku z wieczorno-nocnym przepiciem (albo pomimo niego) ekipa była silna - Ziutek na Brawurze, ja na Siwsie, Wiedźma na Iśce, Jadzia na Meghi i Ziutkówna na Baciorze. (w czasie terenu Mario, Iwonka i Ela podjechali do stajni docelowej autem, a potem dogorywali u Iwonki na kawie. Tzn Mario dogorywał w sumie. ;)
Planów masa - trzy lub cztery imprezy w Sonabie (zawody plus pokazy) do tego ze dwa rajdy sobie planujemy.
Łojejeje, jak jest pięknie :)
betin78 2011-02-13
oj było fajnie tylko zimno i ... smarkato ( mówię za siebie i nie mam na myśli wieku tylko katar ... ) :D