Bo nie ma to jak się potarzać w śniegu :)
Śniegu już nie ma, ale fota fajna :)
Tymczasem, znalazłam dobry sposób na większość moich dolegliwości.
ALVEO się toto nazywa.
Ziołowy ekstrakcik z 26 roślin oczyszczająco - rewitalizujący.
Byłam sceptyczna, nie powiem, poczytałam, opinie były różne, ale co tam...
U znajomej, która to pije rozwiązał się problem PCO, u innej wycofały się kamienie w nerkach (a nie mam powodu, żeby sądzić, że ściemniają), za to przekonał mnie mój Mario, któremu ciśnienie spadło ze 150/100 do 130/75 w zaledwie cztery dni od początku kuracji. Że o dodatkowym plusie nie wspomnę :D:D:D:D
Strona firmy : akuna.pl
Tym bardziej, że ziółka mają atest paru polskich towarzystw, w tym osobiste polecenie ś.p. Religi.
Cena w detalu jest odstraszająca - to fakt. Ale, jakby ktoś się zdecydował, zamiast 210 zeta mogę odsprzedać za 162. A to koszt miesięcznej kuracji. Na razie zrobiłam zapasy, zarejestrowałam się w firmie i będę kupować taniej jak skończą mi się tamte :)
Więc jak ktoś się zdecyduje (a polecam, bo w zasadzie pomaga niemal na wszystko - od migren po stany onkologiczne) to niech pisze :)
ramzia 2011-02-10
słodkie ;D
dekaef 2011-02-12
ale szaleniec
a teraz to bardziej Twój piesek, czy M?