Historia tego kurczaka jest taka, że kury go podziobały dotkliwie i musiał spędzić ok 2 tygodni w domu. Rozpieściliśmy go trochę :) Teraz już mieszka w kurniku, ale codziennie nas odwiedza i pozwala sobie na takie wyskoki :)) Ja go wyrzucam za drzwi, ale zanim je zamknę to kurczak jest już z powrotem :)) Mam nadzieję, że to kurka i na fotelu jaja mi będzie znosić :)) Pozdrawiam
micha3 2013-10-16
Tak to jest z pieszczochami i objaduje z wami...
Ja też mam takie pieszczoszki...U mnie w galerii jest fotka jak kurka w pościeli gniazdo sobie robiła...Pozdrawiam serdecznie
kukura 2013-10-16
Super mieć taką jedną oswojoną kurkę... Moja ta czarna jedyna w stadzie ma już 4 lata...Słabnie z dnia na dzień ale odejdzie sama jak będzie jej czas...
Co do zmarzniętych cebul to jednej zimy straciłam dwa worki po 50kg...po mału wracam do poprzedniego stanu ale bulwy zimują tylko i wyłącznie w piwnicy...Za żadne skarby nie oddam ich mężowi do kanału w garażu ;D
lidia23 2013-10-17
to normalne.jak kura przebywa z człowiekiem to się do niego przyzwyczaja.ja jak leczyłam niektóre to też się mnie potem nie bały.a czubatki np.są mało płochliwe i przeważnie jak daję kurom jedzenie i się schylę to mi na ramię albo na plecy wyskakują:)
dyhaa 2013-10-17
Witam serdecznie i pozdrawiam cieplutko:)