Przy niedzieli

Przy niedzieli

Kościół p.w. św. Józefa w Nowosiółkach na Podkarpaciu

Bieszczadzkie Nowosiółki leżą przy drodze z Leska do Baligrodu, która stanowi część bieszczadzkiej Wielkiej Obwodnicy.

Przy tej drodze stoi niezbyt piękny i trochę udziwniony drewniany kościół. W jego wnętrzu na ścianie ołtarzowej wymalowano rośliny kukurydzy. Dlaczego?

Potajemna budowa

W latach 70. ubiegłego wieku mieszkańcy Nowosiółek bezskutecznie starali sie o zgodę na budowę kościoła. Kolejne petycje spotykały się z odmową władz. Zdecydowano się działać bez zgody. Na działce przeznaczonej pod budowę zasiano kukurydzę, a gdy urosła za jej zieloną zasłoną wylano
w tajemnicy fundamenty. Wreszcie w nocy z 2 na 3 sierpnia1975 r., z soboty na niedzielę, postawiono kościół
z przygotowanych wcześniej elementów. O godz. 11 ksiądz
z Hoczwi odprawił pierwszą mszę. A władzy nie pozostało nic innego, jak pogodzić się z faktem dokonanym.
Na pamiątkę samowolki

Kukurydziane malowidło na ścianie kościoła, który ma wezwanie św. Józefa i jest filią parafii w Hoczwi, przypomina o tej historii. Warto też zauważyć, że ten potajemnie zbudowany kościół był prostym budynkiem z kalenicowym dachem. Pokraczną wieżę dobudowano potem.

dodane na fotoforum:

eliala

eliala 2019-08-05

Szkoda, że był zamknięty. :(

dodaj komentarz

kolejne >