Kocham te zabawy. Za chwile wychodzę do pracy i te jego wygłupy będą mi towarzyszyły w pamięci aż do powrotu. Wtedy przywita mnie w drzwiach radosny, szczęśliwy, pobiegnie do kuchni, zakupy pomoże rozpakować :))) Jak tak sobie o nim w pracy wspomnę, to uśmiech sam się pojawia i świat rudy się staje. Radość moja :)
Jestem nienormalna ? Bo czasem już sama nie wiem :)
alik61 2011-01-27
ależ skąd!!!to normalne...i naprawdę prawdziwe:)))ja po powrocie z pracy(a Blanco czeka ok.godz.przed...)muszę mu cos dać-najlepiej rękawiczki,aby w radosnym"tańcu"oznajmił,że jestem!...i to jest piękne!!!!!!!!
cortina 2011-01-27
Jaki ma porządeczek na posłanku!!!!! I zabawki nie są poszarpane.... zupełnie inaczej niż u mnie :)
razdwa3 2011-01-27
E tam, nienormalna... Po prostu zakochana :))
harutki 2011-01-28
wszyscy jesteśmy nienormalni :D i tak trzymać! ;)