jeden wielki plac budowy,ZAKAZ WJAZDU,nie ma gdzie parkować,parking przy Tesco pełny.Raz to nawet próbowali nas nauczyć latać...Tzn.wysypali kupy gruzu i otoczyli taśmą,ulice,chodniki,zakaz wstępu na budowę...Myśmy tam nie chcieli na budowę ale wyjść z klatki owszem.
Roboty potrwają jeszcze,oj potrwają,teraz kładą chodniki i robią miejsca parkingowe,potem asfalt wyleją,ale jak skończą,pytanie KIEDY (plan był w miesiąc) będziemy mieć piękne osiedlowe ulice i nowe chodniki,po 30 - tu latach,czyli tak długo jak stoją bloki
tomeksc 2015-08-18
chłopaki mają czas, nie śpieszą się.
Pracę trzeba szanować, powoli i bez pośpiechu.
alik61 2015-08-18
wejście do klatki już gotowe,a resztę będę musiał przyjechać i odebrać:))).........hihihi...
isia222 2015-08-20
ale fakt , ze myśleć to czasem Panowie nie potrafią, u koleżnaki podobnie było, pod same schody piasek wysypali