Dzień siódmy - poniedziałek

Dzień siódmy - poniedziałek

obiad - rozgotowana kasza,gulasz z kurczaka w sosie pomidorowym (kurczaka trzeba poszukać) ,zupa szpinakowa,kompot

alik61

alik61 2015-06-24

fajnie miałaś...mogłaś szukać;)

mpmp13

mpmp13 2015-06-24

Makabra! Ale jak pamiętam szpitalne jedzenie było takie zawsze.Oni mają chyba inne "receptury"? Kontroli żadnych .raz w szpitali udało mi się pić dobrą herbatę.Podawali w wiaderkach ,każdy sobie czerpał.Hi,hi.Okazało się ,że pacjentką jest pani ,która chyba rozliczała rachunki w tym szpitalu.Jak zobaczyła herbatę w wiaderku i jej zapach ,to się działo.Zanosili jej w szklance ,parzoną .pani była nie wzruszona .Wszyscy mają mieć taką jak powinna być herbata .I tak się stało.Wtedy kuchnia była szpitalna .teraz zapewne firma ,która przetarg wygrała .czyli najtańsza.

dodaj komentarz

kolejne >