i tak sobie kroczymy nowym roku...zdj. Gdańsk styczeń 2016 r.

i tak sobie kroczymy nowym roku...zdj. Gdańsk styczeń 2016 r.

Recepta….na dobry rok…
Bierzemy 12 miesięcy, oczyszczamy je dokładnie z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku. Po czym rozkrawamy każdy miesiąc na 30 lub 31 części tak, aby zapasu wystarczyło dokładnie na cały rok. Każdy dzień przyrządzamy osobno, z jednego kawałka pracy i dwóch kawałków pogody i humoru. Do tego dodajemy trzy duże łyżki nagromadzonego optymizmu, łyżeczkę tolerancji, ziarenko ironii i odrobinę taktu. Następnie całą masę polewamy dokładnie dużą ilością miłości. Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości i podajemy codziennie z radością i filiżanką dobrego, orzeźwiającego napoju.

https://www.youtube.com/watch?v=TOWdT6Drvwk

dodane na fotoforum:

styna48

styna48 2017-01-03

Przepiękna recepta i zdjęcie, oby chociaż część przepisu zastosować o ileż lepiej by się działo ....

jaworr

jaworr 2017-01-03

Super całość Alu........ miłego dnia życzę..:)

satsuma

satsuma 2017-01-06

Recepta bardzo dobra.....powinien każdy zrealizować :)

(komentarze wyłączone)