„Non omnis moriar” ( tł. Nie wszystek umrę … Horacy) istniał, istnieje i będzie istnieć nadal, służy wielu artystom jako inspiracja. Natomiast zwykły, szary człowiek może się jedynie do niego odnieść, jako że on też kiedyś umrze i nie pozostawi po sobie dzieł, ale pamięć w sercach bliskich.
Nikt nie odchodzi ze świata żywych niezapamiętany. Każdy zostawia po sobie jakieś wspomnienie, właśnie tę cząstkę, z którą bliscy i nie tylko będą go kojarzyć, jakąś pamiątkę.
W te listopadowe dni nie ma chyba nikogo, kto nie udałby się na cmentarz i nie zadumałby się nad życiem i śmiercią. Tylu naszych bliskich pożegnaliśmy w tym roku, tylu znanych inowrocławian, tylu żyjących po cichutku i tak też "na paluszkach" odchodzących....
..."śpieszmy się KOCHAĆ ludzi,
tak SZYBKO odchodzą!"...
..."każdy z nas w tych dniach,
zadaje sobie to pytanie...dlaczego nie ma już CIEBIE z nami?
...lecz nikt z nas,nie dostaje na nie odpowiedzi
- nie ma CIEBIE już z nami, ale "JESTEŚ W NAS..."
dodane na fotoforum:
gosku 2012-11-02
...ciekawy kadr i opis Alu ...
pozdrawiam...
(komentarze wyłączone)