Madame!one dolar...please.........

basik57 2011-11-23

....a za rogiem czeka dorosly brat albo tatus ktoremu dzieci musza oddac wyzebrane pieniadze. Takie widoki to sa te "skutki uboczne" egzotycznych podrozy. A nawet jak rozdasz wszystkie swoje pieniadze nie zmnienisz tej biedy w dobrobyt i nie poprawisz losu tych dzieci.. Jedzenia ani slodyczy te dzieci nie chca. Ma byc gotowka, w najgorszym razie papierosy.
Ale tak strasznie jest zal tych dzieci...

margoll 2011-11-23

Witaj w środę!!!Pozdrawiam Cię:)

tesia32 2011-11-23

Jak żal mi tych dzieciaków... okropność. Halinko miłego dnia Ci życzę amoze będzie miły bo na moim niebie nieśmiało przemykają promyczki słońca. Buziaczki pa

tesia32 2011-11-23

Alu, przepraszam ale cosik mi się imiona pomyliły, wybacz - proszę!!!!! całuski pa

teresa9 2011-11-23

W Egipcie tak samo. Ale tam nie muszą być koniecznie pieniądze. Jakieś resztki jedzenia, słodycze, drobiazgi są również bardzo pożądane. Oczywiście, że nie zlikwiduje się biedy datkami, ale zawsze człowiek jest trochę mniej zażenowany, gdy chociaż minimalnie na moment ułatwi im życie

grazyna 2011-11-23

Życzę miłego i słonecznego dnia :)

mopsik 2011-11-23

To jest straszne. Ale to tez jest sposób na życie dla dorosłych. Niech dzieci żebrzą.

gama1 2011-11-23

No tak - to z pewnością było przykre... dzieci proszące a właściwie żebrające wprawiają człowieka w zakłopotanie... no cóż... świata nie zmienimy.
Pozdrawiam serdecznie Alicjo :))