Jesienny spacer

Jesienny spacer

Mąż telefonuje z polowania do domu: - Kochanie, będę za dwie godziny w domu. - A jak tam łowy? - Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa. - A co upolowałeś? Jelenia? - Nie. - Dzika? -
Przepiłem całą pensję...

megika

megika 2012-01-10

Ale się ustroił w szyszki...:)

magdabo

magdabo 2012-01-10

Dać chłopu wolne ...

deniska

deniska 2012-01-11

Ale obsypana szyszkami..aż się ugina pod ciężarem..

(komentarze wyłączone)