kuchnia mojej kuzynki Eli... deser
pycha... ilez to kalorii, ale nie codziennie przciez zdarza sie takie przyjecie...
dodane na fotoforum:
iza57 2012-06-05
Witaj Oleńko...Fajnie ze odwiedziłaś Kraków...To piękne miasto...Apetyczny deser...Mniam...Miłego dnia...Pozdrawiam:)
oskos12 2012-06-05
Od razu buzia mi się śmieje.Pyszniutkie.
terecha 2012-06-05
Deserek palce lizać...pozdrawiam i życzę tysiąca uśmiechów i promieni słońca,niech świecą dla Ciebie bez końca:)
efrost 2012-06-05
Kolacja i śniadanko iście królewskie, ale ten deser.. zabrakło mi słów.. więc powiem tylko- pychota. Idę się kawką pocieszyć, bo po deserku rozumiem, tylko talerzyk został.. ;)
doris1 2012-06-05
a to gruszeczki?. Jadłam też gruszki pieczone z jakimś bardzo dobrym sosem. Ale to było w Toskanii. I już tylko wspomnienia.
Pozdrawiam .
graza 2012-06-05
i jak ja mam schudnąć? ...do Garnka nie zaglądać? :)))):D
mootyll 2012-06-05
Pięknie podane:)
yoana1 2012-06-05
Olenko jak widze podstawe deseru stanowia owoce a ze sa polane polewa i bita smietana to nic nie szkodzi :))
listek 2012-06-05
Milego wieczoru ......
keisim 2012-06-05
hi!hi! dobrze ze moi goście nie robią zdjęć posiłków,bo ja nie jestem taką dobrą kucharką
danka1 2012-06-05
ale uczta !!!
bianai 2012-06-05
mniaaammm, masz racje Olu, od czasu, do czasu takie kalorie nie zaszkodzą...aaa napewno poprawią nam samopoczucie... ;))
nieto 2012-06-06
Deser wprost królewski;)
Same pyszności ;)