juzek 2009-07-11
no nareszcie
emmi1 2009-07-11
hymmm... uwielbiam takie klimaty, jako dziecko lubiłam stawać przed takimi drzwiami i zastanawiać się co mogą skrywać za sobą :)
alelen 2009-07-11
To wejście do komory.Komora była używana najczęściej jako spiżarnia.
Pamiętam komorę dziadka - wiszące na drążkach kiełbasy i i boczek, beczki z kiszoną kapusta i z ogórkami, sąsieki ze zbożem. Czasem też używano komory jako lamusa. Jak coś nie wiadomo było gdzie dać to do komory;)) Dla mnie to był cudowny tajemniczy zakątek. U drugiej babci pamiętam w komorze stare święte obrazy. Jeden przedstawiający św. Teklę dziś wisi nad moim biurkiem. Moja prababcia właśnie miała na imię Tekla i obraz należał do niej. Te drzwi, to od domu, w którym mogła bywać prababcia Tekla, bo należał do jej rodziny.