Węgierski, bo ugotowany przez Węgrów i zjedzony w Budapeszcie. Makaron był bardzo cieńki i sporo w nim było marchewek i pietruszek oraz rozdrobnione mięsko z kury (ale to pewnie kwestia podania).
siabat4 2016-05-15
U nas dajemy więcej makaronu ,
a pietruszkę zieloną.Poza tym niczym się tak bardzo
nie różni od naszego.
Miłej niedzieli..