Pilch

Pilch

Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami. - A. Mickiewicz

arw10

arw10 2008-09-18

Lubię takie reportażowe fotografie

jama53

jama53 2008-09-18

święte słowa, piękne zdjęcie ;)))

anetta1

anetta1 2008-09-18

bardzo fajne!!

nimsaj

nimsaj 2008-09-18

w ogóle nie znam się na takich fotach
ale ta mi bardzo się podoba

bmator

bmator 2008-09-18

bardzo na TAK

anyart

anyart 2008-09-18

Tylko się przysiąść i pokontemplować...
Świetna Focia!

jooan

jooan 2008-09-18

aż korci,żeby mu troszkę..poprzeszkadzać..:-))))

znów uchwycone...:-)))

amelia10

amelia10 2008-09-18

ciekawe co czyta:)...ja nie moge sie skoncentrowac w parku na czytaniu :)..zawsze zaczynam sie gapic na ludzi, wystawiac twarz do slonka i myslec o p$#!%lach haha :)

eloiza

eloiza 2008-09-18

Jesteś bardzo spostrzegawcza i masz świetne wyczucie chwili :) Podoba mi się

ycnaj

ycnaj 2008-09-19

Bentham Jeremy - ang. filozof, kiedyś powiedział tak:
"Nie z mądrości, lecz z błazeństw naszych przodków powinniśmy się uczyć."
...i coś w tym jest...;))

tfarda

tfarda 2008-09-19

Ycnaj...z błazeństw, to raczej wyciągać konsekwencje, co jest na pewno uwrażliwianiem na to, by nie popełniać takich samych błędów. Ale czy to jest bardziej nauka?...czy nauczka?...Nie zgodzę się trochę ze slowami Jeremy'ego...
Zaś co się tyczy Pana Adama...
Wiedza...to mądrość, mądrość...to posiadanie pewnego stopnia zaangażowania umysłu oraz jego umiejętność wykorzystania w określonej sytuacji, a ta umiejętność...to nic innego jak inteligencja. Jeśli mądrości zdaniem Adama M. musimy nauczyć się sami, po co jest wiedza od innych?...kiedy nie będzie dostatecznego bagażu umysłu w postaci inteligencji?. I w końcu sam bagaż, z czego on się rodzi?...z wiedzy czerpanej od innych.
Jedno nie wyklucza drugiego, nie można postawić swojego "JA" gdy na to moje "JA" wpływa zachowanie i "mądrość" innych.

Ja bym to trochę zmieniła:

Wiedzę czerpiemy od innych, i na jej podstawie kształtujemy swoją mądrość.

yyy...coś pomieszałam?;))

miłego dnia;)

tfarda

tfarda 2008-09-19

(Akci, jak coś to mnie przegońcie)

<poszła zapalić>

;)

ycnaj

ycnaj 2008-09-19

...Tfarda...nooo, trochę możesz nie zgodzić się ze słowami Jeremy'ego - ale tylko troszkę...;))
...nauka, nauczka - to analiza, wnioskowanie...mądre to, co napisałaś, ale...
...jakże często "człek" posiadający wiedzę, mądrości - takiej życiowej (nie książkowej), nie posiada...znam ludzi mądrych (dużo sam się od nich uczę), a tytułów profesorskich oni żadnych nie posiadają...wiedzę się zdobywa, mądrości się nabywa - ot, i cała filozofia...:))

tfarda

tfarda 2008-09-19

samo z siebie się nabywa?...;))))

kawa84

kawa84 2008-09-19

zaglądnąć przez ramie i sprawdzic co czyta:))

akciwon

akciwon 2008-09-19

Tfarda – czerpać wiedzę od innych (edukacja, literatura, sztuka, media, etc) i umiejętne korzystanie z niej w życiu, w codzienności, można określić mądrością, ale intelekt wrodzony, doświadczenie życiowe, chyba jest największą wartością mądrości, o której wspomniał Adamus… :))
"Wiedzę czerpiemy od innych, i na jej podstawie kształtujemy swoją mądrość." - jeśli jej nikt nam nie przekaże, będziemy głupcami? - chyba nie, co? ;)))

akciwon

akciwon 2008-09-19

Kawa84 - na okładce pisało tak jak w tytule fotki - znaczy się, nie był to charlekin (chyba nie tak to się pisze?) :))

tfarda

tfarda 2008-09-19

Noooooooo właśnie Akci...nooooo właśnie... !

czerpać wiedzę od innych- uczyć się na ich błędach- wyciągać z tego konsekwencje- to nic innego jak inteligencja.

a teraz tak schematycznie o co mi chodziło:
czerpać wiedzę od innych - NAUKA
uczyć się na ich ewentualnych błędach (albo i za coś podziwiać)-MĄDROŚĆ
zaś:
wyciągać z tego wnioski, analizować, dedukować, tworzyć swój system oceny, by w końcu być dla innych ideałem, wzorem - INTELIGENCJA

Człowiek mądry, nie musi być koniecznie inteligenty- jeśli czerpał tylko wiedzę od innych, a nie potrafił jej sam przełożyć na własne odczucia i stworzyć odrębny plan działań.
Ale zaskoczę Cię Akci w sposób bardzo paradoksalny, głupiec już, może być inteligentny;). Wiesz czemu?... bo to jest tylko postrzeganie innych i nazwanie go głupcem.;).

tiaaa...;)).

tfarda

tfarda 2008-09-19

ogólnie to już może nie spamuję...;)))

(targana instynktem- poszła zjeść obiad)

;)

akciwon

akciwon 2008-09-19

Ajj... wiesz, że nie o głupcu stricte myślę...
Ale skoro temat się nawinął dwa rodzaje głupców się rozróżnia
"Głupiec, który wie o swej głupocie, jest przynajmniej w tym mądry, lecz głupiec, który myśli, że jest mądry, dopiero jest głupcem." :))

tfarda

tfarda 2008-09-19

a wiesz znam takiego jednego głupca, który zdawał sobie sprawę (?)...ze swojej głupoty tudzież niewiedzy, tylko, że w inteligentny sposób (nie wiedzieć czemu?;)) rozgłaszał na lewo i prawo o tym;).

Ciekawe czy wiesz o kim piszę;)).

tfarda

tfarda 2008-09-19

iii na domiar złego, miał paskudną żonę.
wariat kompletny;)).

zaxiu

zaxiu 2008-09-19

to mnie sie bardzo podoba :-)

ycnaj

ycnaj 2008-09-19

Akciwon & Twarda - mądrość to nie inteligencja!! Nie ma nic wspólnego z ilorazem inteligencji ani osiągnięciami w szkole…droga do mądrości wiedzie przez lekcje życiowe, nie utożsamia się ona z wiedzą, choć – przyznam zakłada jej posiadanie… już Arystoteles, a później św. Tomasz z Akwinu uważali, że mądrości nabywa się samemu w toku cnotliwego i pracowitego życia…to najwyższy poziom rozwoju emocjonalnego, duchowego i umysłowego, na którym ceni się intuicję, dobre chęci i natchnienie nie mniej niż wiedzę…czyli? - mądrym może być dziadek lub babcia, naukowiec, filozof, ale - Leszek Kołakowski (znakomity, mój ulubiony filozof) mawiał: „Gdy filozof dojdzie do końca drogi (do mądrości), dowiaduje się rzeczy, jakie ludzie prości i mądrzy wiedzieli od zawsze”…zastanawiające, czyż nie?!...i jeszcze jedno - Marilvn vos Samant stwierdził, iż: „żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Ale żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować.” I właśnie takie nabywanie mądrość pozwala człowiekowi dobrze kierować...

ycnaj

ycnaj 2008-09-19

...swoim życiem i pomaga mu zapewnić sobie pomyślność, powodzenie, a nawet szczęście – a co to jest szczęście?….konkluzja moja to myśl, którą wyraził Heraklit z Efezu: „Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym.”…;))

ps. a teraz zlinczujcie mnie...

akciwon

akciwon 2008-09-19

Wszystka wiedza pochodzi z doświadczenia. Doświadczenie jest produktem rozumu. - Kant ;))

tfarda

tfarda 2008-09-19

Ycnaj!!...nie krzycz, bo ja cały czas o tym pisałam, że mądrość to nie inteligencja, nawet rozrysowałam schematem, jak się do niej dochodzi, dzieląc na NAUKĘ, MĄDROŚĆ i INTELIGENCJA w rezultacie końcowym.

czerpać wiedzę - NAUKA
uczyć się na błędach, utrwalać wiedzę - MĄDROŚĆ
wyciągać konsekwencje i tak dalej- INTELIGENCJA.

.

tfarda

tfarda 2008-09-19

i nikogo nie musiałam cytować;))).

dobrej nocy WAM;)

akciwon

akciwon 2008-09-19

Tfarda - cytaty są fajne, to jak linki piosenek w konwersacji, a z drugiej strony wskazują, że to co my tu sobie gadu, gadu, to nic odkrywczego nie wymyślamy... ;))

i Tobie pastelowych senności... :))))

ycnaj

ycnaj 2008-09-19

Tfarda!!...nie krzyczę ;))...wiesz, jesteś natchnionym obserwatorem...nie musisz cytować, bo Ty jesteś...no nie powiem, bo już nie będziesz słodziła kawy z nadmiaru cukru...;))

puksos

puksos 2008-09-19

zdjecie swietne korci mnie zeby sprobowac na czarno-bialych ale niektore wpiski to wow jak bym byl na innym pl.

oldboy

oldboy 2008-09-19

Korciło mnie żeby się wtrącić do tej rozmowy, ale mądrość mi nie pozwoliła :))).
Ale podrzucę wam postać do zanalizowania - grek Zorba ;)
Nie jest prawdą, że to jest fotografia reportażowa - raczj artystyczna i to dobra :). (Na Pilcha też się kiedyś naciąłem ;)

nodopsz

nodopsz 2008-09-20

...jakiś wniosek? ;)))

tfarda

tfarda 2008-09-20

mi się nasuwa jeden wniosek, aż zacytuję:

"wiem, że nic nie wiem"

;)))

ycnaj

ycnaj 2008-09-20

Tfarda…wiesz, geniusz pedagogiczny Sokratesa tkwił w przekonaniu, iż mądrość polega na świadomości własnej niewiedzy zestawionej z wiedzą posiadaną, stąd słynne jego stwierdzenie: „wiem, że nic nie wiem”…hmm, nie lada to mądrość wiedzieć, że się czegoś nie wie, co?...Sokrates posiadał tą mądrość…a my?...czy zdajemy sobie z tego sprawę?...

aha, w telegraficznym skrócie:
wiedza – szkoła
mądrość – życie
inteligencja - bystrość

;)))

akciwon

akciwon 2008-09-20

... a może taki - ile nas, tyleż różnorodnej wiedzy i mądrości prezentujemy, no i właśnie ta odmienność jest chwalebna... :))

tfarda

tfarda 2008-09-20

wiesz Ycnaj...ja to myślę, że Sokrates zdawał sobie do końca sprawę, nie tyle ze swoje niewiedzy, ile z niewiedzy jeszcze wszystkiego, a bardziej może łechtała go manipulacja tym stanem. Stąd te jego podstępne polemiki, żeby się dowiedzieć czegoś więcej. A mało tego- to był tak szczwany lis, że...bawił się swoim intelektem, bo sztuką według niego, nie było uchodzić za wszechwiedzącego, ile okazując się "zielonym" w tym wszystkim, wyjść na człowieka, który praktycznie wie więcej, niż ten co ową mądrość posiadał.

I tu chyba właśnie widać jak bardzo rysuje się ta granica ...między mądrością a inteligencją.

Platon jako jego wierny uczeń, posiadał już obie cechy (ja bym to nazwała szczeble w hierarchii umysłu)...był zarówno mądry jak i inteligentny.

I podoba mi się Twój "telegraficzny skrót"...:)))

Pozdrawiam Was gorąco...Słonka:)))

ycnaj

ycnaj 2008-11-05

;)

boczo

boczo 2008-12-15

piękne światłocienie,klimat bardzo podoba mi się

dodaj komentarz

kolejne >