Rajd 2013r.
Wczoraj po szkole miałam trening.
Było bardzo pozytywnie :)
Ogólnie dopracowywaliśmy mój dosiad i wszelkie mankamenty ;)
Pomału idziemy do przodu :)
Pers troszkę się buntował, ale i tak było na prawdę ładnie!
Po jeździe pojechaliśmy na rozstępowanie do lasu.
Była godzina 16.30 i już tak ciemno było, że masakra!
W pewnej chwili Pers się spłoszył i tak wyrwał z kopyta ostro :)
A, że było już tak ciemno i nic nie było widać, to wszystkie gałęzie poczułam na twarzy ;3
Jutro sprawdzian z matmy! :C
Oh no, no, no!
marca12 2013-11-22
Piękny chłopak.:)