...

...

Legenda związana z zamkiem dotyczy źródełka, które wypływało u podnóża Baszty Kowalskiej. Woda z niego nigdy nie zamarzała i miała siarkowy posmak. W jego pobliżu straż na zamku pełnili młodzi i odważni rycerze. Co jakiś czas jednak któryś z nich znikał bez wieści. W końcu znalazł się śmiałek, który uzbrojony w halabardę, święconą kredę i różaniec stanął nieopodal źródełka. Kredą zakreślił wokół siebie krąg i czekał, co się wydarzy. Po północy usłyszał piękne śpiewy, muzykę i wyłaniające się ze źródełka nimfy, które zapraszały go do tańca. Zrozumiał, że to one były przyczyną zguby rycerzy i nie wychodząc z poświęconego kręgu rzucił do źródełka różaniec. Woda zasyczała, a nimfy przemieniły się w obrzydliwe czarownice i odleciały w noc. Niestety po źródełku nie ma dziś śladu, zostało podobno zasypane podczas wybuchu w 1945 r.

halinag

halinag 2012-03-29

ciekawe miejsce i opis....:))

bzyk49

bzyk49 2012-03-29

CIEKAWE MIEJSCE...

sejenia

sejenia 2012-03-29

Śliczna legenda:)

agii51

agii51 2012-03-29

S u p e r..:)..pozdrawiam cieplutko..:)

basiah

basiah 2012-03-30

jak ladnie ztym slonecznym oknem:)

mpmp13

mpmp13 2012-03-30

fajne miejsce zostało......Pozdrawiam Agnieszko.......słonka życzę.....

dodaj komentarz

kolejne >