Słonecznik i róża
Pewien słonecznik, raczej nieduży,
w polnej różyczce mocno się durzył.
Przed słońcem różę osłaniał chętnie,
jej wonne płatki tulił namiętnie.
Choć się broniła niewinna róża,
on słodkie chwile ciągle przedłużał.
Furę obietnic sączył do ucha:
- Kochanie, przy mnie nie będziesz sucha...
- Ja nie pozwolę mdleć ci z gorąca
ja ci oszczędzę ostrego słońca...
- Świata za tobą prawie nie widzę...
- Psiakrew! Co ty masz tam na łodydze?
Coś mnie tu kłuje, swędzi i wkurza...
- To moje kolce - mówi mu róża.
- Tu, pod płatkami mam je, mój mały.
Niestety, świat jest niedoskonały...
Tę starą prawdę, powtórzę wiernie:
Chcesz mieć mnie całą - to bierz i ciernie...
/net/
dodane na fotoforum:
romanka 2013-08-18
...o, tak.....nie ma róży bez kolców.....!!!
...a dzisiaj było wyjątkowo tłoczno.....!!!
...Adamie, słoneczka i radości na cały nowy tydzień.....:)))
...pozdrawiam Cię.....:)))
lukana1 2013-08-19
Urodziwy niezwykle i jaki mądry ten wiersz; dobrego tygodnia Adamie...pozdrawiam;
romanka 2013-08-25
...dzisiaj ostatnia niedziela sierpnia i piękny dzień.....
...Adamie, radości dużych i małych.....:)))
...pozdrawiam Cię.....:)))