To miał być normalny dzień .

To miał być normalny dzień .

Na porannym buszowaniu po puszczy ,Rudy rozciął łapę na butelce [ kawałek poduszki i ciało pomiędzy poduszkami ]. Zabezpieczyliśmy tak jak się dało i do weta .

atiseti

atiseti 2012-07-14

Kejka pilnuje braciszka i pociesza jak może .....

pablo73

pablo73 2012-07-14

no bida! teraz ze porządnych spacerów nici :(

lidia23

lidia23 2012-07-14

no to pięknie!

razdwa3

razdwa3 2012-07-14

Biedaczek... Kejka pełna współczucia, kochana siostrzyczka :)

teresa71

teresa71 2012-07-14

jak przykro... wszędzie te śmieci.... ;(((

deresz

deresz 2012-07-14

Biedny Rudy, to boli. Moje psy na takie dolegliwości mają skarpetki dziecięce antypoślizgowe.

mapu12

mapu12 2012-07-14

najlepszy jest but dla psa, oczywiście na normalny opatrunek... Sami przez to ,,przechodziliśmy" niedawno:(

aniape1

aniape1 2012-07-15

bidy dwie, u nas też wszędzie nad Wisłą porozbijane butelki :( ale psu nie wytłumaczysz

cocaron

cocaron 2012-07-15

bidok :/ niefajne miejsce do gojenia. Pamiętam, jak Ajrutek rozciął, 2 tygodnie w opatrunku i ciągle drżałam, bo pękało od byle biegania.

jolan

jolan 2012-07-15

bidulek ...nie bedzie jakis czas biegać .ale do wesela sie zagoi ....

jagodaa

jagodaa 2012-07-15

opatrunek + jeśli trzeba skarpetka, jak deresz pisze, buty tylko i wyłącznie na wyjście, żadnych folii,
ale tak czy siak dwa tygodnie wyjęte z biegania, żal psiaków

baskadm

baskadm 2012-07-15

oooojejejej, biedny!!!
Co za chamstwo z tymi butelkami!
Wszędzie szkła, puszki...
Gdzie by się człowiek ( czy zwierz) nie ruszył,
tam jakieś niebezpieczeństwo czyha :((

harpia4

harpia4 2012-07-15

Oj ty bidulo ;( zdrowiej szybko!
Z drugiej strony ludzie wiecznie mają pretensje ze psy brudzą! a co oni robią!! wszędzie pełno szkła,pod balkonami zamiast kwiatów leżą resztki z obiadu! ,stary chleb itp w lesie gruz stare lodówki;( to jest ok! ale jak pies zrobi kupę to już afera!!

jola50

jola50 2012-07-15

Rudy wracaj do zdrowia:)

zazuzi

zazuzi 2012-07-15

Jakie nieszczęście się przydarzyło, widać ze cierpiący.

maxiury

maxiury 2012-07-15

Psia mać, że nawet u Was w puszczy butelki!!!!!

lulka1

lulka1 2012-10-12

biedactwo ...Ludzka głupota nie zna granic ,mieszkam w pobliżu sklepu i warsztatu samochodowego po drodze dziesiątki potłuczonych piersiówek po gorzkiej żołądkowej .Amator tego trunku pozbywał się ich w drodze do pracy ,a gdy śnieg stopniał w ogrodzie miałam kilkanaście pustych flaszeczek .Mąż je pozbierał przerzucił, kilka wsadził w oczka siatki ...chyba dotarło do właściciela warsztatu żeby z pracownikiem zrobić porządek .

dodaj komentarz

kolejne >