Mini Śląska Gala Biesiadna

22.01.2017 Katowice-Mini Śląska Gala Biesiadna.
https://www.youtube.com/watch?v=SxARi2Rgay8
Na zdjęciu; Licznie zgromadzona publiczność podczas tego wydarzenia.
Jak co tydzień w tym miejscu pora na kilka słów o koronawirusie.
Coraz częściej słyszymy w mediach niestety hasło,że koronawirus zostanie z nami na dłużej.Pytanie tylko na jak długo ?
Tak jak wspominałem kiedyś końca nie widać.
Wielu z nas wierzy,że przyszły rok przyniesie lepsze czasy.
Na wielu stronach można było chociażby przeczytać,że spotkamy się na różnych wydarzeniach za rok już na spokojnie.
Ciągle jednak czekamy aż złe czasy miną i niestety końca nie widać.
Zaczęło się w marcu.Co pamiętam doskonale .Dziś mamy wrzesień a koronawirus dalej jest.
Koronawirus od samego początku budzi wiele emocji.
Na początku było zaskoczenie bo nikt z nas nie spodziewał się koronawirusa.
Każdy miał jakieś plany na kolejne miesiące a tu w jednej chwili zostało wszystko przekreślone.
Zamiast wakacji pod palmami wielu z nas musiało zmienić kierunek.
Jeszcze inaczej wcześniej wyglądała Majówka.
Nagle z wypełnionych po brzegi kalendarzy miejskich imprez poznikały terminy i padł blady strach.
Jak już piszę od jakiegoś czasu jedni twierdzą,że koronawirus jest.Jeszcze inni twierdzą,że nie.
Wystarczy otworzyć tylko jeden ze znanych portali społecznościowych by co sekundę widzieć coraz to nowsze teorie czy insynuacje.
Jak jest ? Tego nie wiem.
Jednak jedno jest pewne społeczeństwu jest coraz gorzej .Każdy chciałby wrócić do tego co było kiedyś.Gdy jeszcze nikomu nawet się nie śniło,że będziemy musieli chodzić w jakiś maseczkach.
Do dzisiaj sporo jest nieścisłości i pytań bez odpowiedzi.
We wtorek powitaliśmy Nowy Rok Szkolny.
Jak wspominałem już nawet tydzień temu ten rok nieco się różni od tych z poprzednich lat.
Jednak nie tylko z tym musieli zmierzyć się uczniowie tego dnia.
Wtorkowy dzień od rana nie powiewał optymizmem.
Już od porannych godzin padał deszcz.
Oprócz maseczek obowiązkowym atrybutem był więc parasol.
Przygotowania w niejednej szkole pewnie były nerwowe.
Zarówno nauczycieli jak i dzieci czekała nowa rzeczywistość.
Jednak jakby tego było mało już od samego rana do szkół trafiały informacje o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego.
Sytuacja jak wyczytałem miała miejsce w całej Polsce.
Także nauczyciele mieli jeszcze więcej pracy niż zazwyczaj.
Pod szkołami pojawiały się odpowiednie służby i sprawdzały czy zgłoszenie jest prawdą.
Obecnie trwają poszukiwania ,,żartownisiów''.
Nie lepiej było z przedszkolakami.
Nowe wprowadzone obostrzenia sprawiły,że niektórzy rodzice przed przedszkolem czekali nawet dwie godziny a przypomnę,że tego dnia padał deszcz.
Wracając jednak jeszcze do tematu szkół to w kilku miejscach pojawił się już nawet koronawirus i szkoły zamknięto a nawet przedszkola.
Jedni cieszą się,że spotkali znów kolegów czy koleżanki.
Inni jeszcze niezbyt się cieszą z obecnej sytuacji.
Oglądałem zdjęcia z rozpoczęcia roku szkolnego w moim mieście i smutny to widok widząc dzieci w maseczkach.
Twarz cała zakryta i nie wiadomo jaki właściwie panuje nastrój.
Widziałem,że na garnku też toczyły się dyskusje o szkole.To na pewno jest pewne,że jest zupełnie inaczej obecnie niż X lat temu.
Zmieniły się książki,lektury,zasady nauczania itp.
Dzieci i młodzież też się zmieniły.
Wydaje mi się,że kiedyś nauczyciel był bardziej szanowany chyba.Miał określone zadanie.Był wzorem i powinien dążyć do tego by dziecko niezbyt lubiące dany przedmiot mogło go polubić i zrozumieć.
Dziś jest nieco inne podejście.
Dzieci i młodzież z łatwością drwią z nauczycieli.Sami pewnie pamiętamy absurdy co się działy w szkołach.
Dziś nauczyciel powinien mieć jeszcze mocną psychikę.
Kto by pomyślał z nas kilka lat temu żeby nauczycielowi zakładać kosz na głowę.
Nikt nawet by nie wpadł na taki durny pomysł.
Dziś niestety młodzieży przychodzi to z lekkością.
Nie raz nie widać nawet skruchy a tłumaczeniem jest bo myśmy się tylko tak bawili itp.
Jak dla mnie niezbyt miła zabawa.
Nauczyciele też się zmieniają z biegiem lat.
Jak pisałem nauczyciel powinien starać się pomagać dziecku w szkole i w nauce danej rzeczy.Tymczasem na temat niektórych nauczycieli szkoda mówić.
Często jest tak,że nauczyciel woli zająć się czymś innym niż poświęcić czas uczniowi.
Tak jak wyczytałem na jednym z waszych profili lepiej poświęcić czas dziecku,które przygotowuje się do olimpiady niż dziecku co nic nie rozumie i nie potrafi zrozumieć danej nauki.To temat rzeka.Już i tak za dużo się rozpisałem.Wróćmy jednak do koronawirusa.
Od niedawna jest również nowa długość kwarantanny.
Konkretniej została skrócona z 14 do 10 dni.
Jak wiemy sytuacja związana z wirusem jest rozwojowa.
Codziennie publikowane są wciąż raporty.
Według wczorajszego raportu na podium znajdują się następujące woj. ;
mazowieckie,małopolskie i śląskie.
Tuż za nimi jest wielkopolskie,podkarpackie,pomorskie,łódzkie,warmińsko-mazurskie,lubelskie,kujawsko-pomorskie,świętokrzyskie,
dolnośląskie,lubuskie,opolskie,podlaskie i zachodniopomorskie.
Wielu z nas myślało,że wraz z początkiem lata wirus zniknie.
Tak się jednak nie stało.
W miesiącach wakacyjnych nie brakowało informacji,że dane ośrodki wczasowe są zarażone.
Nie brakowało też hejtu i przypadków typu państwa ze Śląska nie obsługujemy bo u was jest duża zachorowalność.
Hejt wylał się też na górników.
Pojawiła się też akcja Nie Hejtuj Górnika.
W czasie pandemii tak naprawdę sporo się dzieje.
Mieliśmy także wybory.
W niektórych miastach jednak nie mogły one nawet zostać przeprowadzone tak jak kiedyś i jedynym wyjściem było głosowanie korespondencyjne.
Jak mówią słowa jednej z pandemicznych piosenek ; Siedzimy a świat się kręci choć się wydaje,że się zatrzymał.
To akurat prawda cały czas się kręci.
Cały czas się coś dzieje.
Pytanie pozostaje jednak wciąż ;
Kiedy to się w końcu skończy ?
Kiedy wróci pełna normalność ?
Kiedy wyjdziemy gdziekolwiek bez obawy,że musimy mieć maseczki ?
Te pytania pozostają wciąż bez odpowiedzi.
W ostatnich dniach sporo w mediach się też słyszy o Festiwalu w Opolu.Zazwyczaj pamiętam,że to święto odbywało się w czerwcu.Tym razem postawiono na wrzesień.
No i przy okazji mamy już pierwszy zgrzyt.
Na jednym z portali radiowych czytam właśnie,że znany muzyk Włodzimierz Korcz zaraził się na próbie przed festiwalem.
Festiwale telewizyjne czy widowiska również budzą wiele kontrowersji w czasie koronawirusa.
Gdy niewielkie wydarzenia muszą zostać odwołane.
Duże widowiska,festiwale i inne imprezy telewizyjne o dziwo mogą się odbywać.
Z reżimem sanitarnym podczas nich też różnie bywa.
Jeszcze niektórzy narzekają,że te festiwale,widowiska i imprezy telewizyjne to odgrzewane kotlety.