renia53 2014-10-07
Górnikom
Jestem z Tobą
gdy świtem opuszczasz dom
i wstępujesz w głąb ziemi.
Jestem z Tobą
w wyrytym pracą Twych rąk
korytarzu podziemnym.
Jestem w promieniu
Twej lampy nad czołem
rozwierającym ciemność
i nasileniu ramion
z mozołem
wpartych w ścianę.
Jestem z Tobą
w oczekiwaniu niespokojnym
w osamotnieniu matki,
w zatrwożeniu żony
i w spokoju starego ojca,
który kiedyś
wydrążył chodnik Twojego życia
Jestem z Tobą
ja, człowiek z zewnątrz,
oczekujący z drżeniem
na twój powrót
do słońca.
Autor: Jerzy Krzywoszewski ....modla sie za tych kerzy teroski walczom o życie....
nanatka 2014-10-08
Św. Barbara zbiera żniwo......moi kuzyni górnicy zawsze drżeli o tym czasie...wtedy to było najwięcej wypadków...w tym śmiertelnych...............
(komentarze wyłączone)