tadiaaa

tadiaaa 2010-01-31

Co Ty Maciuś tak rozdajesz nasz Kraków hehe:)P

aniko11

aniko11 2010-01-31

Dzięki Maćku :) Ja mieszkałam na czwartym piętrze...trzy pierwsze okna od prawej i dwa od strony Al.Daszyńskiego to mój rodzinny dom...A to wielkie drzewo, to lipa, która, gdy zakwitła pięknie pachniała, zresztą do dzisiaj pachnie cudnie....Nocą zapach był tak intensywny, ze nieraz trzeba było zamykać okno :)))

(komentarze wyłączone)