Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie...
Humor z zeszytów szkolnych-Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół,po drugiej stronie ratusz,a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne:))
dodane na fotoforum:
vesper5 2009-10-27
...o chętna byłabym na przejażdżkę ( jako pasażerka i miałabym powiewający szalik i gogle :))))
vesper5 2009-10-27
...aha, i czapkę cyklistówkę...:)))
danka1 2009-10-27
świetna przyczepka...
DOBREJ I SPOKOJNEJ NOCKI ORAZ CUDOWNYCH SNÓW.
wypady 2009-10-29
Kuzyn mojej Babci był zmotoryzowany, że hejże ha !
Miał śliczny kabriolecik kremowo-czerwony i miał też motor z przyczepą. Zawsze przyjeżdżali z pieskiem, który wyglądał jak maskotka ;). Gdy przyjeżali motorem to Ciocia zajmowała miejsce a w przyczepce, razem z pieskiem. Tak Wujek, jak i Ciocia na łowach mieli skórkowe pilotki i okulary podobne do gogli. Wujek prowadził motor w rękawicach skórkowych z poszerzonym mankietem i był w skórzanej kurtce. Sprawiali niesamowite wrażenie w owych czasach.
Ten Wujek nazywał się Stanisław Głowiak, mieszkał w Dębnikach, przy ul. Dębowej. Już nie ma tego domu. Został wyburzony bo puszczono tamtędy tory tramwajowe do Łagienik.
Ale się rozpisałam !:))
Wymieniłam jego nazwisko abyście nie mysleli , ze zmyślam
(komentarze wyłączone)