Z "wyprawy" na Maciejową......

sarna1 2010-08-04

Mnie musieliby tam wtoczyć ,zebym mogła sie stoczyć ;)))

kotyyy 2010-08-04

ale fajna dróżka, ile kalorii się spali

brego 2010-08-04

...w zasadzie mogłeś wiele rzeczy ...;)
...ale ...sam i o własnych siłach ...wlazłeś i zlazłeś...:)))
...i to się liczy...:)))...smaruj nogi i inne części ciała...teraz Stare Wierchy...;)))
...miłego Maciuś :)))

mopsik 2010-08-04

Też tak sądzę jak brego. Stare Wierchy, Turbacz, a potem proponuję Lubań i Krościenko n/ Dunajcem. A potem zobaczymy gdzie dalej. Pozdrawiam.

sarna1 2010-08-04

Wiesz Maćku urlop mija mi ..ostanio robię ciągle za kierowce...;)))
jutro wybieram sie do Warszawy chyba ;)))

ma1ma 2010-08-04

ale dobrze że nie toczyłeś się bo na tych kamieniach byś się poobijał...:))

czarna2 2010-08-04

droga....z przeszkodami..

ewap03 2010-08-04

dlatego lepiej wchodzić a później zjechać jeśli się da :)))

eli54 2010-08-04

super ja lubię przeszkody chociaż się coś dzieje , pozdrawiam

karotka4 2010-08-04

...złażąc z Maciejowej... można się stoczyć... ;-)

karotka4 2010-08-04

Chris Rea ładnie nam nuci... :-))))

panna 2010-08-04

Na Dobranoc pozbieram
szum zaklęty w szuwarach
aby cicho kołysał
niósł Ci spokój od zaraz
a srebrzystość księżyca
zamiast świecy postawię
by subtelnie migocąc
w noc płynęła łaskawie
Ja w tej ciszy też jestem
tak mi jakoś się marzy
Chcę zostawić Ci uśmiech
By nie znikał z Twej twarzy

Uroczego spokojnego wieczoru oraz
cudownych bajecznie słodkich
snów życzę Tobie

karin24 2010-08-05

pozdrowionka Maćku lepiej powoli zejść niż się stoczyć...i poobijać...miłego:)

parvati 2010-08-05

Lepiej się nie staczaj... :)