[30931024]

30.08
Nie wiem czemu, ale ostatnio jakoś czuje jakby mnie zbywał.. Tak wiem że próby, że znajomi, których za miesiąc nie będzie widział, że będzie miał mnie codziennie, ale to nie znaczy, że nie może normalnie się odzywać. Tak jak zawsze. Czuje ostatnio jakąś taką większą ciszę..
Ach... i jeszcze mój powrót. To już wolałabym zobaczyć się dopiero we wrześniu.. Jakoś inaczej sobie to wyobrażałam. Inaczej. Cieszeniem się sobą, opowiadaniami, śmiechem, ale bez tego jednego \'priorytetu\'. Priorytet... to już kolejny raz, a ja się nic nie nauczyłam. Nic na siłę.. Nic na siłę... Oczy się zamykają za kierownicą po to, żeby go zobaczyć. takie nic nie znaczące przywitanie.

PRZEMYŚL. Nie komentuj.